Halinka – moja pierwsza lalka waldorfska

28 kwietnia 2016

Halinka, jest lalką wyjątkową, z uwagi na to że jest pierwszą lalką którą uszyłam.    Lalka ta,powstała – oczywiście nie całkowicie, na kursie szycia lalek waldorfskich w Warszawie u Agnieszki Nowak, którą cenię najwyżej za jej kunszt,precyzję i piękno.Ta wyjątkowa dla mnie lalka szmaciana powstawała sukcesywnie w okresie przedświątecznym, dlatego kolory jej ubranek nawiązują do zielonej choinki.Cała lalka jest uszyta z najwyższej jakości surowców, jej ubranka- również. Ma to znaczenie nie tylko dla tej lalki, ale dla wszystkich lalek waldorfskich. Te lalki nie tylko zaspokajają podstawowe zabawowe potrzeby, ale również edukują na wielu poziomach.Między innymi rozwijają poczucie estetyki u dzieci. Ta wysoka jakość wpływa również na trwałość lalki.Ciałko lalki jest uszyte   z trykotu szwajcarskiego, można go kupić w „Myszka Agata”,Włosy z wełny, sweterek również- dodatkowo został wyszyty kolorowymi koralikami. Spódniczkę ma z tej samej tkaniny co ja mam sukienkę wieczorową, czyli z tafty jedwabnej. Halinka ma również strój całodzienny,który składa się z sukieneczki w kwiatki z trykotu bawełnianego, fioletowych leginsów i pasujących do stroju bucików. Halinka mieszka ze mną, i tak pozostanie.

Kontakt

Translate »